Koniec kwietnia jak co roku jest okresem, kiedy nerwy przeważającej części Polaków są napięte do granic możliwości. Ciągnące się kolejki przed Urzędami, z deklaracją podatkową w ręce to perspektywa, która nie napawa optymizmem.

Co roku petenci pomimo dużej ilości czasu do wywiązania się z swoich obowiązków przesuwają moment wypełnienia rozliczenia na ostatnią chwilę.

Reklama w XXI stuleciu jest już nieodłączną częścią życia i to nie tylko miejskiego. Mamy szansę się z nią zetknąć na każdym kroku, nawet w swoim mieszkaniu dzięki telewizji czy radiu.

Jeśli ktokolwiek miałby zamiar zliczyć ile razy w ciągu dostrzeże czy usłyszy reklamę, to zapewne wyniki te będą dość potężne.